piątek, 2 stycznia 2015

Grawitacja i ciągnięcie częstotliwości (hipoteza)

Co by to oznaczało, gdyby u podstaw grawitacji leżało zjawisko ciągnięcia częstotliwości?

Ciągnięcie częstotliwości jest efektywne tylko, gdy oddziałujące źródła mają podobną częstotliwość. Gdy częstotliwości zbytnio się różnią, nie ma ciągnięcia częstotliwości w jego czystej formie. Oznacza to, że oddziaływanie źródeł zależałoby od różnicy częstotliwości między nimi. Ciągnięcie częstotliwości możliwe jest tylko przy określonej różnicy częstotliwości, powyżej której następuje załamanie i układ wchodzi w inny tryb.

Istnieje znany wzór (mc2 = ), zgodnie z którym częstotliwość i masa są ze sobą powiązane. Chociaż ogólna idea jest poprawna, powstaje w związku z tym wiele pytań, na przykład: do jakiej masy i jakiej częstotliwości się odnosi? Do jakiego stanu lub organizacji materii? Nie wdajemy się w szczegóły, ale zgadzamy się, że zwiększająca się masa jednego z oddziałujących ciał zmieni całkowity parametr częstotliwości.

Powstaje interesujący obraz: siła pola grawitacyjnego, oparta na ciągnięciu częstotliwości, będzie się zwiększać, dopóki nie zostanie osiągnięty pewien limit, po którym zwiększająca się masa ciała doprowadza do przerwania procesu. Co wówczas następuje, nie wiadomo. Czy duże i małe ciało będą oddziaływać grawitacyjne? Ale pomiędzy dużymi ciałami o podobnej masie grawitacja ma miejsce z powodu bliskości ich charakterystyk częstotliwościowych. Przeanalizujmy sytuację na przykładzie dwóch hipotetycznych czarnych dziur.

Załóżmy, że czarna dziura zwiększa swoją masę, więc następuje przerwanie ciągnięcia częstotliwości pomiędzy nią a normalnymi ciałami. Załóżmy, że oddziaływanie grawitacyjne ustaje, czyli dla zwykłych ciał taka czarna dziura staje się grawitacyjnie bezpieczna. Jeśli znajdzie się druga czarna dziura o podobnej masie, nastąpi ciągnięcie częstotliwości i obiekty te będą związane grawitacyjnie. Dla obserwatora zewnętrznego czarne dziury będą ze sobą oddziaływać, podczas gdy zwykłe ciała nie reagują na czarne dziury. Można przywołać analogię do magnetyzmu, który nie działa na dielektryki.

Ma wówczas miejsce efekt nasycenia czarnej dziury, po tym, jak jej masa wzrośnie ponad limit i dla zwykłych ciał przejdzie ona w nowy, niegrawitacyjny tryb oddziaływania. W takim przypadku powstaje silne podejrzenie, że pola grawitacyjne, elektryczne i magnetyczne są identyczne w swoim podstawowym mechanizmie, a ich właściwości odzwierciedlają tylko inne przedziały częstotliwości.


Yuri. N. Iwanow

Rytmodynamika - 5.06

Przetłumaczono z http://rhythmodynamics.com/rd_2007en.htm#5.06

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz